...dziś na balkonie. Zainspirowana pogodą posadziłam 7 skrzynek pelargonii a tu przymrozkami straszą :( Ufam, że dadzą radę.
czwartek, 28 kwietnia 2011
wtorek, 26 kwietnia 2011
poniedziałek, 25 kwietnia 2011
piątek, 22 kwietnia 2011
Tuńczyk i spółka
Jeden z hiszpańskich przepisów ciotki Maryli.
Potrzebujemy:
sałatę lodową
pomidora
ogórka
oliwki (czarne i zielone)
awokado
puszkę tuńczyka w zalewie
oliwę
sól, pieprz
Sałatę rwiemy na kawałki i wrzucamy do miski, pomidora kroimy na cząstki a ogórka w półplasterki. Dodajemy oliwki, obrane i pokrojone awokado, a na wierzch wykładamy osączonego tuńczyka. Całość doprawiamy solą, pieprzem i oliwą. Podajemy najlepiej z ciabattą albo grzankami. Doskonałe jako przystawka albo przekąska na kolację. No i oczywiście pozdrawiamy ciotkę Marylę!
czwartek, 21 kwietnia 2011
Underwater love
poniedziałek, 18 kwietnia 2011
From the highway
...droga do Warszawy, wieczór i przedziwne światło, a pod ręką tylko telefon. No ale od czego jest Lightroom :-)
niedziela, 17 kwietnia 2011
Grillowo raz jeszcze
Tym razem sałatka z grillowanych warzyw. Trochę śródziemnomorska. Najlepiej smakuje w środku lata, kiedy warzywa są już pełne smaku.
Składniki:
papryka (najlepiej czerwona i żółta), umyta, pozbawiona gniazd nasiennych i pokrojona w dość duże kawałki
nieduże cebule pokrojone na ćwiartki
cukinie
pieczarki (duże przekrawamy, mniejsze można zostawić w całości)
kilka ząbków czosnku
można również użyć bakłażana
Warzywa solimy i skrapiamy oliwą, a następnie grillujemy aż będą miękkie. Przekładamy do dużej miski. Doprawiamy pieprzem i w razie potrzeby solą. skrapiamy oliwą i octem balsamicznym. Wierzch można posypać pokruszonym serem feta lub kozim. Dla zwolenników mniej zdecydowanych smaków kawałkami mozzarelli.
Do sałatki można podać grillowane filety z kurczaka lub inne mięso oraz pieczywo.
sobota, 16 kwietnia 2011
Pstrąg-strong
No i stało się. Nastał czas grillowania. Dla znudzonych kiełbaską śląską i karkówką, pstrąg. Pstrąg very strong. Choć oczywiście można również przygotować w ten sposób inną, świeżą rybkę. Potrzebujemy po jednej rybie na uczestnika kolacji, cytrynę, oliwę, świeże zioła (pasuje tymianek, pietruszka, bazylia), czosnek, sól i pieprz. Rybę czyścimy i myjemy, nacieramy solą i pieprzem, oliwą i cytryną (od środka i na zewnątrz). Do środka wkładamy zioła i czosnek (małe ząbki w całości, większe należy przekroić). Rybę obkładamy plastrami cytryny i wkładamy do foremki. Pieczemy na rozgrzanym grillu aż będzie gotowa. Podajemy z sałatą i bułką.
piątek, 15 kwietnia 2011
czwartek, 14 kwietnia 2011
Krewety*
Pyszne smażone tygrysie krewetki. Danie proste i efektowne. Dobre na początek dla tych, którzy nie są przekonani do krewetek na talerzu.
Potrzebujemy opakowanie obranych krewetek tygrysich (to te duże), główkę czosnku, małą papryczkę chilli, pęczek natki pietruszki, oliwę i sól. Oczywiście można użyć również krewetek świeżych, "w całości", ale tak jest wygodniej. Jeśli krewetki są mrożone, należy je wcześniej rozmrozić, opłukać i osuszyć.
Obieramy czosnek i kroimy grubo (lepiej w grubsze plastry niż siekaną kostkę). Ja lubię kiedy jest mocno czosnkowo, więc na paczkę krewetek zużywam 7-8 ząbków. Papryczkę siekamy drobno i dodajemy jej w zależności od tego, jak bardzo jest ostra. No i oczywiście od naszych upodobań (tu użyto jedną diabelsko ostrą papryczkę - bez pestek!). Natkę siekamy. Na patelni rozgrzewamy oliwę - lepiej trochę więcej. Podczas smażenia powstanie aromatyczny sos, który można z talerza wycierać kawałkiem bułki. Wrzucamy czosnek i papryczkę. Smażymy mieszając, uważając, żeby się nie przypaliły. Kiedy zmiękną, dodajemy krewetki i smażymy nie przestając mieszać. Nie należy krewetek smażyć zbyt długo, bo zrobią się "gumowe". Pod koniec solimy i posypujemy je dużą ilością natki i mieszamy. Podajemy z bułeczką i kieliszkiem białego wina. Jemy rękoma odkładając ogonki. Można skropić cytryną, ale to niekonieczne.
To danie przygotował Czesio. Pychota!
*zgodnie z obietnicą, z dedykacją dla Gazelki i RycerzaDeLux
wtorek, 12 kwietnia 2011
Masala chicken by night...
... jak widać bardzo smaczny, bo nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Goga - prosimy o przepis!
Photo by Ju |
No i jest przepis! Goga - dzięki!
"Przyprawy: Tandoori, imbir, curry, chilli cayenne, ground coriander,turmeric,papryka słodka, ostra, sól i pieprz. Kurczaka solimy, pieprzymy i skrapiamy oliwą, posypujemy papryką słodką, ostrą oraz chilli. Gdy robi się miękki wsypujemy resztę przypraw, dusimy dalej podlewając wodą. Gdy kurczak będzie już prawie gotowy to dolewamy całą puszkę mleka kokosowego. Smacznego!!!
Ale teraz najważniejsze,żeby wyglądał tak apetycznie jak na fotografii należy wykonać kilka kilometrów na rowerze, wypić sporo wina no i w końcu poczuć wielki głód. Gwarantuję, wasze patelnie będą wyglądać identycznie. Najlepiej spożywać o północy."
"Przyprawy: Tandoori, imbir, curry, chilli cayenne, ground coriander,turmeric,papryka słodka, ostra, sól i pieprz. Kurczaka solimy, pieprzymy i skrapiamy oliwą, posypujemy papryką słodką, ostrą oraz chilli. Gdy robi się miękki wsypujemy resztę przypraw, dusimy dalej podlewając wodą. Gdy kurczak będzie już prawie gotowy to dolewamy całą puszkę mleka kokosowego. Smacznego!!!
Ale teraz najważniejsze,żeby wyglądał tak apetycznie jak na fotografii należy wykonać kilka kilometrów na rowerze, wypić sporo wina no i w końcu poczuć wielki głód. Gwarantuję, wasze patelnie będą wyglądać identycznie. Najlepiej spożywać o północy."
poniedziałek, 11 kwietnia 2011
Pasta w ramach secondi piatti
Pasta by Jadzia
Składniki:
- Paczka przyjaciół
- Kilka win najlepiej czerwonych wytrawnych
- Paczka rukoli
- Łosoś wędzony
- Makaron, najlepiej tagliatelle pełne ziarno
- Cebula
- Parmezan
- Śmietana 30%
- Liście bazylii
Otwieramy wino i polewamy obficie wszystkim zgromadzonym w kuchni, uważając przy tym, by mocno nie rozlać, bo blat się brudzi od czerwonego wina zwłaszcza.
Przy drugim kieliszku można powoli wziąć się do roboty.
Bierzemy jedną małą cebulę, kroimy, jak kto lubi, ale raczej drobno. Na patelnię wlewamy odrobinę oliwy z oliwek, szklimy cebulę.
Łososia kroimy drobno, dorzucamy do cebuli, minutę razem mieszamy.
Polewamy wszystkim trzeci kieliszek wina
Wlewamy śmietanę, dorzucamy pokrojona ukolę, trochę liści zostawiamy do przyozdobienia talerzy.
Ugotowany makaron dorzucamy do mikstury, mieszamy razem.
Na talerzu dekorujemy rukolą i liśćmi bazylii, parmezanem, polewamy jeszcze oliwą,
Jemy ze smakiem.
niedziela, 10 kwietnia 2011
Inauguracja
Melduję, że sezon 2011 w Spokojnym Miejscu na Wsi został hucznie otwarty! Wszystkim gościom dziękujemy za przybycie.
czwartek, 7 kwietnia 2011
poniedziałek, 4 kwietnia 2011
Mini calzone, maxi pierożki
Kolejna wariacja na temat pizzy: mini calzone nadziewane grillowanymi warzywami według przepisu ze strony KwestiaSmaku. Małe pizze właściwie bardziej przypominają pieczone drożdżowe pierogi, zwłaszcza jeśli podać je ze śmietaną. Grillując warzywa na farsz, wrzuciłam na patelnię kilka ząbków czosnku. Pasuje wyśmienicie!
sobota, 2 kwietnia 2011
Rytuały
Weekend. Czas płynie wolniej. Można się oddać rytuałom. Pieszczenie, głaskanie i podjadanie smakołyków :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)