poniedziałek, 27 lutego 2012

czwartek, 16 lutego 2012

Zimowo.

Nieczęsto zdarza mi się o tej porze być w parku. Szkoda.


niedziela, 12 lutego 2012

Za trendami.

Przepis pochodzi z jednego z najczęściej odwiedzanych przez internautów blogów: makelifeeasier.pl  . Nieważne czy modne, dziewczyny dają radę. Tym razem quiche lorraine czyli tarta z nadzieniem cebulowo-boczkowym. Efektownie i ekonomicznie. Szczególnie fajnym pomysłem jest dodanie sera i ziół do kruchego ciasta. Moje spostrzeżenia: delikatniej z chilli (łyżeczka sprawi, ze farsz będzie naprawdę hot-hot), zamiast natki pietruszki, którą po prostu zapomniałam kupić, można dodać inne zioła - ja użyłam suszonego estragonu. Panie chyba zapomniały po drodze napisać, co z oliwkami, o których wspominają w składnikach przepisu. Wiedziona intuicją po prostu wyłożyłam je na cebulowo-boczkowym farszu przed zalaniem śmietaną z jajkami. Poza tym warte powtórzenia!





Słodko.

Podobno to ostatni tak mroźny dzień tej zimy. Się okaże. W każdym razie dobre usprawiedliwienie, żeby zjeść coś słodkiego. Bardzo słodkiego. Dla równowagi filiżanka mocnej kawy.


sobota, 11 lutego 2012

Spacerówa.

Na termometrze -7stC, pełne słońce i bezchmurne niebo. Czy można chcieć czegoś więcej w lutowe, sobotnie przedpołudnie?