sobota, 5 listopada 2011

Sery. Pieczone.

Szybka kolacja (obiad?). Pieczone sery pleśniowe. W piekarniku, na pergaminie. Bez panierki. Użyłam camembertów i serka koziego. Ten ostatni, zgodnie z pomysłem Jamiego Oliviera zawinięty w plastry szynki szwardzwaldzkiej. Temperatura ok. 200st. C, czas 20 min. Pysznie komponuje się z sałatką z gorzkiej rukoli z oliwą, octem balsamicznym i miodem. Na zagrychę chrupiąca ciabatta i łyk czerwonego.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz