środa, 14 grudnia 2011

Zima. Niezimowa.

Z uwagą śledzę serwisy pogodowe, podglądam widok z kamerki na Polanie Jakuszyckiej. Spadł śnieg. Wreszcie. Ale czy go doczekam? Wyjazd za niecałe dwa tygodnie i mam nadzieję, że uda się nałożyć narty. Kiedy wracam do domu jest już ciemno. Za ciemno, żeby robić zdjęcia. Niewiele eksperymentuję w kuchni. Stawiam na sprawdzone przepisy. Jakiś markotny czas nastał.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz