Pięknie się nam czerwiec zaczął. pięknie maj zakończył, spokoju jednak nie daje mi myśl, że lato mamy teraz właśnie, a nie gdy nastanie czas kanikuły. Miesiąc temu posadziłam w Spokojnym kilkadziesiąt krzaczków dzikich róż. Ponownie, bo po tych posadzonych w ubiegłym roku nic nie zostało. Posadziłam i zastanawiam się co z nimi będzie. Przydałoby się trochę deszczu. Tak, żeby dać im szansę, ale póki co pogoda wybornie letnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz