Wielokrotnie jadąc do Spokojnego przez Bierzwnik myślałam, żeby zjechać z trasy i obejrzeć ruiny klasztoru, ale zawsze czas był niesprzyjający. Do minionej niedzieli. Było warto. Szkoda, że zachowało się tylko tyle, choć z drugiej strony, aż tyle. Naprawdę pięknie i pewnie jeszcze tam wrócę, żeby obejrzeć sobie to wszystko raz jeszcze na spokojnie i bardziej świadomie. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz