Jestem zdania, że zaraz po Nowym Roku śnieg powinien zniknąć (no może poza górami, gdzie śnieg zwyczajnie pasuje, a nawet bywa przydatny) i nastać powinna wiosna. Tymczasem dzień nadal krótki, na ulicach hałdy burej mazi i brodzić trzeba w gęstej mgle. Na poprawę nastroju bardzo wiosenne tulipany. Byle do wiosny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz